Popisy szybkości i technik prowadzenia pojazdów powodowały nadmierny hałas, który emitowany był przez ryk silników i pisk opon. Było to bardzo uciążliwe zarówno dla zamieszkujących w pobliżu bielawian, jak i rezydujących na campingu turystów.
Progi spowalniające ograniczyły poczynania drogowych piratów, jednak okazało się, że nie do końca. W ostatnim czasie amatorzy kręcenia "bączków" znaleźli sobie przestrzeń pomiędzy szykanami i uciążliwość hałasu powróciła na ul. Wysoką.
Aby przywrócić porządek publiczny i bezpieczeństwo w strefie wejściowej campingu, bielawska Straż Miejska zamontowała tam fotopułapkę. Dzięki nagranym obrazom i identyfikacji numerów rejestracyjnych pojazdów, za pośrednictwem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, ustalone zostaną personalia osób odpowiedzialnych za naruszenie przepisów o ruchu drogowym, a następnie wystawione mandaty karne.
Podobne fotopułapki zainstalowane zostały wzdłuż ul. Plażowej, gdzie w ostatnim czasie miłośnicy szybkości zaczęli testować moce swoich pojazdów. Jestem przekonany, że niebawem bielawska Straż Miejska wyeliminuje to niepożądane zjawisko także i w tym miejscu.






Napisz komentarz
Komentarze