Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

ROZMOWA Z BURMISTRZEM BIELAWY RYSZARDEM DŹWINIELEM

Kolejnym naszym gościem jest Ryszard Dźwiniel, który podsumowuje minione cztery lata w Bielawie. Poruszane są między innymi tematy bezrobocia, zbiornika "Sudety" czy też sytuacji gospodarczej miasta.
ROZMOWA Z BURMISTRZEM BIELAWY RYSZARDEM DŹWINIELEM
Kolejnym naszym gościem jest Ryszard Dźwiniel, który podsumowuje minione cztery lata w Bielawie. Poruszane są między innymi tematy bezrobocia, zbiornika "Sudety" czy też sytuacji gospodarczej miasta.


Podziel się
Oceń

Komentarze
Gość 27.10.2014 23:38
Manipulacja - i nic więcej, Bielawa czołga się może w dobrym kierunku a nie idzie. Mój drogi Burymistrzu - nos aż rośnie od tych manipulowanych informacji.
Bolesław Stawicki 17.10.2014 11:58
http://boleslawstawicki.blogspot.com/2014/10/arogancja-wadzy-fakt-1.html
Gość 07.10.2014 17:01
Burmistrz podaje statystyki bezrobocia w Bielawie i tym się też chwali , tak jak by nie wiedział , że mieszkańcy Bielawy pracują w zakładach WSSE w Dzierżoniowie.Przecież nie ma muru przepływu ludności i zatrudniania pracowników . Dla pracodawcy nie ma znaczenia gdzie jest zameldowany pracownik - czy w Dzierżoniowie , czy w Bielawie. Ale ściemnia ten BURMISTRZ.
Jak można tak kłamać w sprawie zbiornika? 05.10.2014 12:31
http://dtp-24.pl/klamstewko-zbiornikowe,37431
Gość 05.10.2014 00:12
Panie Pachura,pan chyba uważa się za inteligentnego gościa.Po co to Panu?
Gość 05.10.2014 00:10
mam nadzieję że tym razem opatrzność będzie nad nami czuwać!
Gość 05.10.2014 00:08
super komentarz!...hm,sam zastanawiam się co dalej z tą naszą Bielawą pod wodzą takiego faceta???????????????????????????????????????????????????????????????
Gość 05.10.2014 00:06
To co mówi ten"GOŚĆ" Pachury to oczywiste brednie!..że też w XXI wieku ktoś taki jeszcze funkcjonuje na arenie publicznej i mówi to w realu.Chyba on naprawdę ludzi ma za idiotów bo przecież nie sądzę żeby sam wierzyl w to co mowi!Nie wiem czy ktoś zwrocil uwagę na "wywód" gościa,że bielawianie mają w sobie na to co robi cyt."opór psychiczny".No jeśli jeszcze Pana tolerują w Urzędzie za te "numery"ze Zbiornikiem i inne różne "sztuczki" którymi mami pan zwykłych ludzi to rzeczywiście!Na końcu mówiąc o Pańskim Programie dodaje Pan że rozwój turystyki to prywatna sporawa Bielawian! Pan naprawdę chyba nie wie co mówi,bo skomentować tego nie sposób.Taki wywiad to są po prostu jaja z mieszkańców,a Pan jest po prostu żalosny,ale .......niestety dla bielawian prawdziwy i w tym jest największy problem!!!!!!!!
Gość 04.10.2014 21:35
Burmistrz chce budować RYNEK. Rynek to mają miasta historyczne i taki ma Dzierżoniów. Bielawa założona jako osada przemysłowa przekształcona w miasto to sobie może rynek stworzyć , ale dla tych co handlują jajkami . Rynek czyli plac TARGOWY.
Gość 04.10.2014 19:44
Bielawa jest traktowana przez zewnętrznych obserwatorów jako dzielnica Dzierżoniowa. Oba te miasta wzajemnie się uzupełniają . Dzięki temu , że nie są jednym miastem pomimo,że odległość między nimi na "rzut beretem , korzystają z dotacji jak dwa oddzielne organizmy miejskie na co nie mogą liczyć inne miasta posiadające tyle samo ludności co Bielawa i Dzierżoniów razem wzięte. . Bielawa bez Dzierżoniowa nie warta by była uwagi dla inwestorów . Taka prawda.". Burmistrzowie obu "miast" - DZIELNIC i tak są od siebie uzależnieni w rozwoju, bo tworzą jeden organizm sztucznie traktowany jako oddzielne miasta.
Gość 04.10.2014 07:28
gonic komuchow
Gość 02.10.2014 18:20
tak mistrz propagandy! nikt jak władze Bielawy nie umie manipulować faktami, trzeba zawsze patrzeć na szerszy kontekst - Dzierżoniów stworzył wiele miejsc pracy dla Bielawian, taka prawda, widać po liczbie samochodów jadących rano do DDZ i wracających po 18. Dane budżetowe zmanipulowane - m.in. mają środki od wielu gmin na gospodarkę transportową, wszystko sciągaja to co robi DDZ długo wcześniej ( strefa, CAS, inkubator itp.). Jedno trzeba im przyznać - umieją się reklamować, a wiadomo, jakie sa dziś reklamy....
Gość 02.10.2014 14:59
gościu powyżej ja i ty sami możemy zadbać o siebie ale Burmistrz który co miesiąc bierze 10 tys zł ma obowiązek zadbać o tych mniej zaradnych i właśnie rozwiązywać ich problemy. To właśnie są jego obowiązki i za to mu płacimy z naszej zaradności czyli podatków. Nie oczekuje stworzenia z Bielawy raju na ziemi ale moje poczucie odpowiedzialności za nasze miasto daje mi prawo do stawiania pytań nawet niewygodnych dla władz Bielawy. Nie możemy być zgrają indywidualności i samowystarczalności bo to jest zaprzeczeniem pojęcia "państwo, demokracja i samorząd lokalny. Widzę że niektórym dalej obce są te podstawowe pojęcia współczesnej cywilizacji.
Gość 02.10.2014 13:45
Pracę to się ma wtedy jak się umie pracować i jest sie wykwalifikowanym pracownikiem bo takich firmy poszukują na terenie Bielawy i to sporo, mieszkanie tez się ma jak się kupi, albo wyremontuje za swoje a nie miasta. Trzeba myśleć globalnie a nie tylko o sobie. Jakoś nie zauważam, żeby w Bielawie była taka bieda, parkingi pełne samochodów, że nie ma gdzie zaparkować, markety co raz to nwe i jakoś żaden się nie likwiduje, więc skąś Ci ludzie muszą mieć kasę na zakupy, więc do pracy może nauki, a zycie poprawiajmy od siebie i nie czekajmy na to, że ktoś za nas coś zrobi
Gość 02.10.2014 13:35
nie jestem specjalista od pozyskiwania środków unijnych ale jako bielawianin mam prawo zapytać a co ja z tego mam? czy mam w Bielawie pracę-nie, czy mam mieszkanie odpowiadające cywilizacji XXI wieku- nie,poruszam się w większości po terenie gdzie są zdewastowane drogi i chodniki, do kina i teatru wyjeżdżam z miasta, na wypoczynek weekendowy poza Bielawę. Więc czy te miliony wydane na pseudo inkubatory. eko szkoły ,fontanny poprawiły moje życie w Bielawie - NIE,NIE,NIE !.Wydajecie pieniądze z budżetu nie na poprawę bytu przeciętnego bielawianina ale na swoje wizje w oderwaniu od rzeczywistych potrzeb mieszkańców. Zamiast propozycji od burmistrza współpracy z władzami Dzierżoniowa i powiatu nawoływanie do wyścigu dyskredytacji sąsiedniego miasta i powiatu. Przecież Bielawa i Dzierżoniów to miasta jak organy w ciele człowieka , muszą z sobą współpracować a nie zwalczać siebie nawzajem. Kto tego nie rozumie to sam siebie wyklucza z możliwości zarządzania Bielawą.
Reklama
Reklama
Reklama