Naprawa może okazać się nie tylko kłopotliwa (dom jest zamieszkany), ale także kosztowna. Problem więc tym bardziej staje się palący. Skoro zawinił wykonawca, to wydaje się oczywiste, że on powinien zająć się naprawą usterki. I tak też jest w praktyce.
Wszystkie prace związane z budową, przebudową czy rozbudową domu powinny być realizowane w oparciu o umowę o roboty budowlane (prace wykończeniowe mogą być wykonywane na podstawie umowy o dzieło). Zleceniodawcę chroni rękojmia – czyli odpowiedzialność usługodawcy (sprzedawcy) za wady fizyczne i prawne. W przypadku prac budowlanych najczęściej mamy do czynienia z wadami fizycznymi, które polegają na niezgodności wybudowanego obiektu (wykonanych robót) z zapisami zawartymi w umowie.
Jeśli problem związany z niewłaściwie wykonaniem prac zostanie ujawniony jeszcze podczas trwania robót, inwestor powinien reagować natychmiast. Może w tym celu wystąpić z jednostronnym oświadczeniem o obniżeniu wynagrodzenia w związku z niewłaściwie wykonanymi robotami. Jeśli jednak wykonawca w odpowiedzi na oświadczenie niezwłocznie naprawi usterkę i nie stworzy przy tym nadmiernych kosztów lub trudności dla inwestora, to oświadczenie straci ważność.
Okres odpowiedzialności wykonawcy w ramach rękojmi wynosi pięć lat od momentu oddania budynku. Jeśli w tym czasie zostaną ujawnione usterki wynikające z niewłaściwego wykonania robót lub zastosowania złej jakości materiałów dostarczonych przez wykonawcę, staje się on odpowiedzialny za zaistniałe szkody i w związku z tym ciąży na nim obowiązek naprawienia błędów. Inwestor w ciągu miesiąca od stwierdzenia usterki powinien dokonać jej zgłoszenia u wykonawcy. Nie musi w tym celu wnosić powództwa do sądu przed upływem terminu rękojmi. Wystarczy, że w przedstawi wykonawcy oświadczenie ze stwierdzeniem usterki. Od tego momentu rozpoczyna bieg roczny termin na zgłoszenie roszczeń o dokonanie naprawy.
Trudności z ustaleniem odpowiedzialności za błędy mogą pojawić się m.in. wówczas, gdy materiały budowlane były dostarczane przez inwestora, a nie przez wykonawcę. W takiej sytuacji trzeba ustalić, czy usterka wynika z niewłaściwie wykonanej pracy, czy ze słabej jakości materiałów. Sytuacja komplikuje się również wówczas, gdy do wykonywania poszczególnych prac były zatrudniane kolejne ekipy fachowców. Aby uniknąć problemów, przebieg budowy warto jak najdokładniej dokumentować. Przydatne okażą się protokoły odbioru terenu budowy z precyzyjnym wykazem wykonanych robót oraz protokoły przekazania budowy. Pomocna będzie także dokumentacja fotograficzna. Systematycznie powinny być również dokonywane wpisy w dzienniku budowy.
Warto przy tym pamiętać, że istnieje możliwość dochodzenia swoich praw również po upływie pięcioletniego okresu rękojmi. O odszkodowanie z tytułu nienależytego wykonania robót budowlanych można wystąpić nawet wiele lat po wybudowaniu domu. Inwestor ma na to dziesięć lat od momentu ujawnienia usterki. Należy przy tym zwrócić uwagę na termin przedawnienia roszczenia. Jest on liczony od daty ujawnienia szkody; nie ma znaczenia, kiedy budowa domu została ukończona.
Budowa bez porażek? Ty pytasz, my szukamy odpowiedzi… Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej merytorycznych porad, wskazówek dotyczących budowy domu oraz wyboru materiałów budowlanych znajdziesz na blogu www.poradnik-budowlany.pl
Artykuł Sponsorowany




