CZY BIELAWA KUPI ZBIORNIK SUDETY?

nie wazne ile bedzie kosztowal,wazne ze bedzie huraaaaa......

Ciekawe ile będzie kosztował remont tego zbiornika - może drugie 6 milionów ?

radni z poprzedniej rady, którzy zasiadają w obecnej proszę o złożenie mandatów i odejście, miejcie honor- jeszcze

Najwazniejsza informacja dla Bielawian a Pachura schował ją hahaha Hordyjek pazurki do krwi obgryzł a Adaśko zapija robala hahahaha

Dźwiniel z Hordyjem chcieli sprzedać za 7 milionów ale w ratach a w międzyczasie bulić Buczkom dodatkowo za dzierżawę i obsługę czyli razem ok 14 milionów. To skreśla tych ludzi raz na zawsze z zarządzania miastem

Lesiu czemu sie wstrzymales wodz zakazali

nowe wladze utopic w zbiorniku w imieniu prawa amen

w końcu mamy jezioro ,

obecny burmistrz raczej nie jest za zbiornikiem ale chyba ciśnienie obywateli robi swoje. Po drugie u nas w Polsce nic się nie opłaca, gdzieś to już słyszałem no ale w sumie cicha nadzieja jest pożyjemy zobaczymy. Trzymam kciuki :D

Maść do tyłka dla Ryśka i sprawdzonego zespołu 10 lat sobie nie mogli poradzić a wychodzi na to że Łyżwa z Runem w pół roku ogarnęli i do tego jeszcze ile bubli musieli poprawiać po sprawdzonym zespole brawo dla burmistrza nareszcie normalnie będzie można żyć w tym mieście

Ciekaw jestem czy te 8 baniek zadowoli Buczka, widzi, że Burmistrzowie są postawieni pod ścianą, bo nalicza po 100 000 zł miesięcznie za bezumowną dzierżawę zbiornika, jeśli to wyegzekwuje, będzie chryja. Więc muszą kupić

Wieść Gminna niesie, że Wojewoda Dolnośląski obiecał wesprzeć zakup Zbiornika "Sudety" kwotą 2 miliony złotych. to będzie 6 + 2 = 8 milionów zł.

Wieść Gminna niesie, że Wojewoda Dolnośląski obiecał wesprzeć zakup Zbiornika "Sudety" kwotą 2 miliony złotych. to będzie 6 + 2 = 8 milionów zł.

Jednorazowe zapłacenie 6 mln złotych to całkowita porażka ekipy rządzącej chyba że Witold R. w pokatnej negocjacji urwie bańkę dla siebie(Łyżwa jest na to za ............i .).Kwota 6 milionów plus zaciągnięty na to kredyt (bo nie wierzę że taką wolną kwotą dysponuje miasto) znacznie zwiększy realne koszty zakupu co z kolei zwiększy na kolejne lata zadłużenie miasta(które miało maleć) więc z czego tu się cieszyć.Jest to kolejny akt desperacji bądź niezły interes dla negocjatorów.Jestem ogromnie ciekawy w jakim składzie przebiegały negocjacje i czy sporządzono protokół?(na kolanie w samochodzie pisze się niewygodnie).Pewnie odpowiedź będzie jak zwykle anonimowa.

To się nazywa, uwaga, będzie trudne słoeo: negocjacje. Nie musisz rozumieć, ważne że działa.