Po wielu przetasowaniach w klasyfikacji generalnej, duet Lempart/Urbański traci zaledwie dwa punkty do broniącej tytułu pary Pawlaczyk/Miler. Co istotne, Damian i Tomasz mają na koncie wygraną oraz więcej pole position, więc nawet w przypadku równej liczby punktów po finale, to oni zostaną mistrzami. Aby zdobyć tytuł, muszą po prostu ukończyć wyścig przed Pawlaczykiem i Milerem. W grze pozostaje również duet Stachowiak/Sterczewski, który ma szansę na mistrzostwo, jeśli obie wyżej notowane załogi nie ukończą rywalizacji.
Damian Lempart:
– Jestem niezwykle podekscytowany finałem. Na starcie spodziewamy się ponad 40 aut, a także nasza klasa będzie liczniejsza – o co sam się postarałem. W zeszłorocznym finale wygraliśmy po ciężkiej walce, ale w przekonujący sposób. Liczę, że w ten weekend uda się to powtórzyć.
Z Tomkiem wykonaliśmy solidną robotę – zarówno na torze, jak i na symulatorze. Przeanalizowaliśmy też dane i opracowaliśmy różne scenariusze. Wierzę, że nasza praca zaprocentuje, a i szczęście dopisze – szczególnie, że w ostatnim wyścigu trochę nam go zabrakło.
Dziękuję także ekipie DRIVE SQUAD za całosezonowe wsparcie techniczne.
Wyścig Endurance, w którym wystartuje Damian Lempart, odbędzie się w sobotę o godzinie 15:00. Darmowa transmisja na żywo będzie dostępna na YouTube – na jednym z kanałów udostępnionych przez promotora zawodów (WSMP.pl). Wstęp na tor jest bezpłatny, obowiązuje jedynie opłata parkingowa w wysokości 20 zł.
Zapraszamy również do śledzenia mediów społecznościowych Damiana – tam również zostanie udostępniony link do transmisji:
🔗 facebook.com/lempartracing
📸instagram.com/damian.lempart
Napisz komentarz
Komentarze