Skala strat – co zabrała powódź?
Po opadnięciu wód i przeprowadzeniu przeglądów technicznych, okazało się, że:
uszkodzeniu uległo 765 dróg leśnych o łącznej długości 475 km,
zniszczonych zostało 71 mostów,
poważnie naruszonych zostało 367 przepustów,
zalanych i wypłukanych zostało 192 rowy melioracyjne (ponad 81 km),
uszkodzeniu uległo również 31 obiektów kubaturowych (budynków i innych stałych konstrukcji).
Była to sytuacja bez precedensu. Infrastruktura, na której opierała się codzienna działalność gospodarki leśnej, ale także bezpieczeństwo pożarowe, dostęp turystów czy szlaki ratownicze – z dnia na dzień przestała funkcjonować.
Zima – przestój w terenie, praca w tle
Po wrześniowej powodzi przyszła zima, która zablokowała możliwość realizacji robót terenowych. Wilgotne i zamarzające podłoże, opady śniegu oraz brak dostępu do wielu miejsc uniemożliwiały rozpoczęcie napraw.
Ten czas został jednak intensywnie wykorzystany:
przygotowywano projekty techniczne i dokumentację odbudowy,
prowadzono inwentaryzację szkód,
opracowywano wnioski i ogłaszano przetargi,
planowano zakres robót i ich priorytetyzację.
Wiele osób musiało przejąć nowe obowiązki – obok codziennej pracy pojawiło się zadanie odbudowy od podstaw całych odcinków infrastruktury.
Co udało się odbudować do czerwca 2025?
Mimo ogromu strat i niesprzyjających warunków, do połowy 2025 roku udało się przywrócić funkcjonalność znaczącej części zniszczonej infrastruktury. Odbudowa była prowadzona stopniowo i zgodnie z możliwościami terenowymi oraz organizacyjnymi.
Zakres wykonanych prac:
Rodzaj infrastruktury | Odtworzona ilość | Długość (jeśli dotyczy) |
|---|---|---|
| Drogi leśne | 322 | 151,1 km |
| Mosty | 7 | – |
| Przepusty | 122 | – |
| Rowy | 54 | 20,9 km |
| Obiekty kubaturowe | 18 | – |
| Obiekty zlikwidowane (bez odbudowy) | 3 | – |
Oznacza to, że do tej pory udało się odbudować:
około 42% uszkodzonych dróg,
1 na 3 uszkodzone przepusty,
ponad 25% rowów,
ponad połowę zniszczonych obiektów kubaturowych,
oraz rozpocząć odtwarzanie połączeń mostowych – choć skala szkód była tu wyjątkowo trudna do szybkiego naprawienia.
Wysiłek ludzi – kluczowy element odbudowy
Za każdą odtworzoną drogą czy rowem stoi konkretna osoba – pracownik nadleśnictwa, kierownik budowy, technik, operator. Odbudowa nie była procesem "z automatu". To był ogromny, ludzki wysiłek, często wymagający szybkiego uczenia się nowych procedur, działania pod presją czasu i odpowiedzialności za bezpieczeństwo ludzi i przyrody.
Trzeba było nie tylko odbudować infrastrukturę, ale też odbudować gotowość do działania, pokonać zmęczenie, przywrócić zespołom motywację po katastrofie, która zatrzymała normalny rytm pracy.
Rok później – wracamy na właściwe tory
Rok po powodzi możemy powiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze. Choć wciąż wiele obiektów czeka na odbudowę, a część prac potrwa jeszcze miesiące, to wykonany dotychczas zakres robót pokazuje, że nawet z największego kryzysu można wyjść – krok po kroku, decyzja po decyzji, wspólnym wysiłkiem.
To nie był tylko rok odbudowy – to był rok powrotu do równowagi, rok pokazujący, jak wiele można osiągnąć, kiedy działa się razem.





Napisz komentarz
Komentarze