Zdołał ujść z życiem z obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie, by doczekać końca wojny w Kiełczynie, gdzie objął parafię, bo chciał pracować jako duszpasterz dla polskich repatriantów kresowych. Został dziekanem i kanonikiem honorowym kapituły wrocławskiej. Dożył 73 lat.
O burzliwych losach niezwykłego propagatora kultury polskiej opowie miłośnik historii lokalnej Janusz Głód.
Na wykład "Ksiądz Jan Melz dzielny obrońca polskości" zapraszamy w piątek 21 lutego o godzinie 17:00 do Pałacu w Kiełczynie.






Napisz komentarz
Komentarze