Kiedyś nie było dużych hipermarketów, a zakupy robiło się tylko w niewielkich, osiedlowych sklepikach. Za komuny stały tam kolejki nawet wtedy, gdy półki świeciły pustkami. Obecnie takich niewielkich punktów jest dużo mniej niż kiedyś. A wszystko za sprawą hipermarketów, których w miastach pojawiło się całe mnóstwo. W związku z tym „mała” konkurencja robi, co może, by utrzymać się na rynku. I na szczęście, dzięki licznym zaletom udaje jej się to.
Szeroki asortyment
Niewielkie sklepy mimo małej powierzchni z reguły są naprawdę dobrze zaopatrzone. Dostaniemy tu artykuły spożywcze i przemysłowe, podstawową chemię gospodarczą, doładowanie telefonu, a nawet możemy spróbować szczęścia, kupując los w kolekturze Lotto. Każdego ranka można liczyć na świeże, często gorące pieczywo. Właściciele obiektów robią wszystko, co w ich mocy, by klienci byli zadowoleni i chętnie wracali.
Co ważne, sprzedawcy i właściciele niewielkich obiektów słuchają potrzeb klientów. Dlatego zawsze można ich poprosić, czy nie dałoby się poszerzyć ofertę sklepu o jakieś produkty, których często potrzebujemy – bez względu na to, czy jest to ulubiony makaron, doładowanie telefonu na kartę czy proszek do prania. Okazuje się, że w wielu przypadkach jest to możliwe do zrealizowania. W hipermarketach nie mamy szans na tego typu „udogodnienia”.
Fachowa obsługa
Wśród zalet małych sklepów należy docenić bardzo profesjonalną i fachową obsługę. Do każdego klienta podchodzi się indywidualnie, szczególnie że większość z nich zna się przynajmniej z widzenia. Sprzedawcy mają mniejszy asortyment niż w hipermarketach, więc dokładnie wiedzą, co sprzedają. Dzięki temu mogą doradzić np. które owoce są słodsze czy jaka czekolada lepsza. Chętnie też służą pomocą, wielokrotnie można zobaczyć, jak pokazują starszej osobie doładowanie do telefonu i pomagają go użyć.
A jakie są wady małych punktów?
Wadą z pewnością jest mniejsza gama produktów, które można kupić. Przykładowo w hipermarkecie wybieramy spośród kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu majonezów, a w małym sklepie do wyboru będziemy mieli ich kilka. To dotyczy praktycznie całego asortymentu.
Innym mankamentem jest niewątpliwie wielkość obiektu. Czasem w tych sklepach jest po prostu ciasno, szczególnie gdy zakupy robi kilka osób jednocześnie. To utrudnia spokojne robienie zakupów i oglądanie poszczególnych produktów. Zdarza się także, że nie ma możliwości wejścia z wózkiem dziecięcym, co dla wielu mam oznacza konieczność rezygnacji z odwiedzenia sklepu bądź trzymania dziecka na rękach. Na szczęście większość właścicieli, a także sieci franczyzowe dbają o wystarczającą ilość przestrzeni i komfort klientów, więc sytuacje takie są sporadyczne.
