Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

W BYSTRZYCY KŁODZKIEJ ZAINSTALUJĄ CZUJNIK JAKOŚCI POWIETRZA

W Bystrzycy Kłodzkiej od 6 lutego 2020 startuje pomiar jakości powietrza. Pomiar potrwa równo tydzień. To kolejne badanie – poprzednie realizowane było w roku 2017 i wykazały wyjątkowo zły stan jakości powietrza. Profesjonalny pyłomierz mierzy zawartość w powietrzu pyłu zawieszonego PM 2,5 który stanowi zagrożenie dla zdrowia. Wyniki można będzie na bieżąco obserwować na stronie http://dolnoslaskialarmsmogowy.pl przez najbliższy tydzień. W dniu rozpoczęcia pomiaru dziennikarze i przedstawiciele Dolnośląskiego Alarmu Smogowego spotkają się z przedstawicielami urzędu miasta by porozmawiać o sytuacji oraz możliwych rozwiązaniach.
W BYSTRZYCY KŁODZKIEJ ZAINSTALUJĄ CZUJNIK JAKOŚCI POWIETRZA

Skąd ten smog?

Źródłem zapylenia w sezonie grzewczym jest przede wszystkim dym uchodzący z domowych kominów, pochodzący ze spalania paliw stałych, głównie węgla i drewna. Niestety, do tego koktajlu zanieczyszczeń dokładają się także śmiertelnie trujące substancje uwalniane w wyniku spalania śmieci. Przy braku warunków dla rozwiewania i rozmywania zanieczyszczeń (wiatry i deszcze), notuje się ich koncentrację zwłaszcza na terenach gęsto zabudowanych, czy w kotlinach i dolinach górskich.

Uchwała antysmogowa dla Dolnego Śląska

Dolny Śląsk to jeden z 3 najbardziej zanieczyszczonych województw w Polsce. Jak pokazują coroczne raporty Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, praktycznie wszystkie gminy w regionie mają problem z zanieczyszczeniami powietrza. Każdy sezon grzewczy to czas morowy dla Dolnoślązaków. Ostrożne szacunki wskazują, że rocznie z powodu zanieczyszczonego powietrza umiera ok. 3000 mieszkańców i mieszkanek Dolnego Śląska.

Zgodnie z przyjętą jednogłośnie 30.11.2017 r. uchwałą antysmogową dla Dolnego Śląska, w Bystrzycy Kłodzkiej od 1 lipca 2018 roku nie można spalać mułów i flotów węglowych, węgla sypkiego o uziarnieniu poniżej 3 mm, węgla brunatnego oraz mokrego drewna (o wilgotności pow. 20%). Dalej można używać węgla i drewna, ale tylko wysokiej jakości. Od 1.7.2018 nie można też montować nowych „kopciuchów”, tylko piece i kotły spełniające wymogi emisji pyłu określone dla ekoprojektu.

Do 2024 roku mają zniknąć obecnie używane „kopciuchy”, zaś kotły klasy 3 lub 4 będą mogły pracować jeszcze do 2028 roku. Docelowo mają pozostać w użyciu tylko urządzenia grzewcze na paliwa stałe spełniające wymogi ekoprojektu. Dla obniżenia emisyjności wciąż używanych „kopciuchów” uchwała antysmogowa zezwala na stosowanie elektrofiltrów (od lat stosowanych w przemyśle, zmuszonym przepisami do redukcji zanieczyszczeń powietrza).

Informacja: Dobra Atmosfera - dolnośląska kampania ekoedukacyjna 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama
Reklama