Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Kilka faktów o BIK jakie warto poznać

W świadomości większości konsumentów Biuro Informacji Kredytowej funkcjonuje jako spis dłużników, a każdy kto choć raz zapracuje sobie na negatywny wpis do tej bazy, będzie miał poważne problemy w bankach. Jednak w rzeczywistości BIK może stać się użytecznym i skutecznym narzędziem do negocjacji atrakcyjnych warunków kredytów.
Kilka faktów o BIK jakie warto poznać

Jakie informacje przetwarza BIK?

Biuro Informacji Kredytowej powstało ponad dwadzieścia lat temu, a jego głównym celem jest budowanie historii kredytowej wszystkich konsumentów, którzy kiedykolwiek mieli do czynienia z kredytami.

Dziś BIK współpracuje ze wszystkimi bankami w Polsce, SKOK'ami i instytucjami pożyczkowymi z sektora pozabankowego. Obowiązkiem tych instytucji jest comiesięczne raportowanie informacji dotyczącej terminowej spłaty zobowiązania przez klienta.

Oznacza to, że do BIK trafiają nie tylko negatywne informacje, ale również pozytywne. Dla instytucji finansowych cenne są oba rodzaje informacji, ponieważ na ich bazie mogą ocenić czy dany konsument będzie spłacał swoje zobowiązanie.

Wbrew powszechnemu mniemaniu, jak wynika z powyższych informacji, BIK nie jest biurem, które rejestruje jedynie dłużników. Co więcej – 90 % wszystkich informacji jakie są w BIK to dane pozytywne, czyli dotyczą terminowo regulowanych rat kredytów, pożyczek, jak również rat za zakupy, debetów na koncie osobistym, zadłużeń na kartach kredytowych oraz rat kredytów, które konsumenci poręczają.

Dlaczego warto mieć historię w BIK?

Każdy konsument wnioskujący o kredyt czy pożyczkę po raz pierwszy w życiu, jeśli nie miał do czynienia z kartami kredytowymi, zakupami na raty oraz debetem na koncie, nie ma żadnej historii kredytowej.

Wydawać by się mogło, że nie ma w tym nic złego, jednak z punktu widzenia banków nie jest to sytuacja pożądana. Brak historii kredytowej to brak możliwości na ocenę ryzyka kredytowego w oparciu o wcześniejsze zobowiązania. Kredytodawca nie wie więc czy konsument będzie spłacał raty w terminie i w pełnej kwocie. Ogranicza to możliwości danego klienta na atrakcyjniejszą ofertę ze strony instytucji finansowej.

Konsumenci mający bogatą i pozytywną historię kredytową są najbardziej pożądanymi klientami w bankach jak i w firmach pozabankowych i dlatego mogą liczyć na wyższe kwoty kredytów, niższe oprocentowanie czy marżę.

A co jeśli moja historia kredytowa jest kiepska?

Negatywne wpisy do BIK wynikające z opóźnień spłat należności przekraczające 60 dni będą „zapamiętane” w systemie przez 5 lat od zakończenia trwania danego zobowiązania. Oznacza to, że przez ten okres banki, SKOK'i i inne instytucje, w których konsument składa wniosek o kredyt, będą informowane o zaistniałych niepożądanych sytuacjach.

O ile opóźnienia były sporadyczne, konsument ma szanse na kredyt w banku lub instytucji pożyczkowej. Może się jednak zdarzyć, że będą to zobowiązania na nieco gorszych warunkach, czyli obarczone większymi kosztami z uwagi na większe ryzyko.

Jeżeli konsument miał bardzo wiele takich opóźnień, jeżeli spłaty nie były dokonywane całymi miesiącami, toczy się postępowanie windykacyjne w stosunku do konsumenta, szanse na kredyt w banku są równe zeru.

Do niedawna prostą alternatywą dla takich konsumentów był sektor pozabankowy.

Dziś jest znacznie trudniej uzyskać pożyczkę mając zadłużenia notowane w bazach dłużników i BIK, choć nadal jest to możliwe o czym można poczytać na e-busines.info.pl i zaznajomić się z ofertami kilkunastu chwilówek bez BIK.

 

Materiał partnera


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama