Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Czy opłaca się szukać najtańszego kredytu?

Kredyty – samochodowe, gotówkowe czy hipoteczne – można otrzymać w wielu bankach, istnieje więc konkurencja. Czy wybór najtańszej oferty ma jednak sens, szczególnie pod presją czasu? Oczywiście, że tak. Przekonaj się dlaczego.
  • 09.10.2018 14:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Czy opłaca się szukać najtańszego kredytu?

Niebagatelne kwoty i różnice

Wydaje Ci się, że banki przedstawiają bardzo podobną ofertę, więc jeśli chodzi o finanse, różnice są symboliczne? W takim razie zajrzyj na stronę kredytowo.org, na której znajdują się aktualne rankingi banków działających w Polsce, wraz z podaniem najważniejszych informacji o kredytach. Już na stronie głównej witają Cię dwa zestawienia. Jeśli chodzi o kredyty gotówkowe na kwotę 10 000 zł ze spłatą rozłożoną na 24 miesiące, najwyższa rata wynosi 542,43 zł, a najniższa 431,40 zł. Różnica? 111,03 zł w skali miesiąca. Bardzo dużo. Podobnie w przypadku kredytu samochodowego na kwotę 40 000 zł ze spłatą rozłożoną na 60 miesięcy. Najwyższa rata wynosi 926,07 zł, a najniższa 637,18 zł. To aż 288,89 zł różnicy!

Jak widzisz, od jednej decyzji zależy, czy w Twoim portfelu zostaną dodatkowe banknoty. Każdy z nas, nawet przy dobrych zarobkach, woli zaoszczędzić w skali miesiąca 50, 100 czy 200 zł, które można przeznaczyć na znacznie lepszy cel niż odsetki i prowizje dla banków. Poza tym nigdy nie wiadomo, jak zmieni się nasza sytuacja za kilka czy kilkanaście miesięcy. Niejedna osoba w spirali zadłużenia podkreśla, że gdyby mogła cofnąć czas, poszukałaby tańszego kredytu lub wzięła pod uwagę więcej czynników.

Jak znaleźć opłacalny, tani kredyt

Pożyczamy pieniądze w rozmaitych sytuacjach. Jedni szukają formy sfinansowania nowego samochodu, drugich interesuje kredyt gotówkowy bez żadnych zaświadczeń, bo są w kiepskiej sytuacji finansowej. Kolejni planują założenie rodziny i pełne usamodzielnienie, poszukując kredytu hipotecznego, który pozwoli na zakup własnego mieszkania. Wszystkich powinno natomiast interesować znalezienie najtańszego, najbezpieczniejszego kredytu.

Aby to zrobić, nie warto skupiać się na krzykliwych reklamach czy anonimowych poleceniach z for. Dużo lepszym wsparciem będzie konsultacja z doradcą kredytowym oraz przeglądanie stron, które zawierają zestawienia kredytów z konkretnymi liczbami – ile wynosi oprocentowanie, co się składa na dodatkowe opłaty, ile trzeba oddawać miesięcznie, a ile sumując cały kredyt. Żeby przeanalizować opłacalność poszczególnych ofert, naprawdę nie potrzeba specjalistycznej wiedzy. Wystarczy popatrzeć na najważniejsze dane i wyjąć kalkulator. Zawsze czytaj umowy, zawsze zwracaj uwagę na liczby. Reszta to tylko opakowanie, nie zawsze kryjące miłą niespodziankę.

--- Artykuł sponsorowany ---