poslizg

15 stycznia po godzinie 17:00 na drodze wewnętrznej przy wyjeździe z jednego marketu w Dzierżoniowie doszło do kolizji pięciu samochodów osobowych. Pod względem formalnym doszło tam do trzech oddzielnych zdarzeń drogowych, które następowały w krótkich odstępach czasowych po sobie. Na miejscu pracowały dwa patrole dzierżoniowskiej drogówki sporządzając dokumentację z tych zdarzeń. Nikt nie otrzymał mandatu, skończyło się tylko na pouczeniu uczestników zdarzenia.

14 stycznia około godziny 15:15 doszło do zdarzenia drogowego na drodze z Pieszyce do Kamionek. Kierujący samochodem marki Renault jadący z Kamionek wpadł w poślizg i uderzył bokiem w prawidłowo jadący samochód marki BMW, poruszający się w przeciwnym kierunku. Szczęśliwie nikt nie odniósł obrażeń. Na miejscu pracowała bielawska Policja. Przez około godzinę ruch odbywał się naprzemiennie.

10 stycznia po godzinie 19.00 doszło do zdarzenia drogowego na ul. Diorowskiej w Dzierżoniowie. Kierowca samochodu marki Audi na łuku oblodzonej drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy, uszkodził płot i latarnię na której się zatrzymał. Nikt nie doznał obrażeń.

Około godziny 18.00, przy padającym śniegu doszło do zdarzenia drogowego na osiedlu Różanym, przy skrzyżowaniu ulicy Rzeźniczej z Korczaka a Wiosenną. Według wstępnych ustaleń policji kierowca samochodu osobowego wyjeżdżając z podporządkowanej ul. Rzeźniczej zajechał drogę samochodowi marki Renault. Kierowca samochodu dostawczego po uderzeniu zatrzymał się na ogrodzeniu posesji, przy skrzyżowaniu.

21 stycznia po godzinie 18.00 przy skrzyżowaniu z ulicą Dworcową Górną doszło do kolizji. Zderzyły się samochody marki Renault i Peugeot, który następnie zatrzymał się na latarni. W samochodzie został uwięziony kierowca, którego wydobyli strażacy przy pomocy narzędzi hydraulicznych.

23 kwietnia o godz. 3:10 w Mościsku doszło do wypadku drogowego, gdzie obrażeń ciała doznały trzy osoby.

Wczorajszy wieczór mógł skończyć się tragicznie dla kierowcy Forda Fiesty, który na trasie Bielawa - Pieszyce, najpierw wpadł w poślizg, a następnie do rowu.