poparzenie

29 września przed 19:00, dyżurny Komisariatu Policji w Bielawie otrzymał zgłoszenie o poparzeniu dwójki dzieci. Jak wynika z wstępnych ustaleń, pięciolatka podczas zabawy strąciła z kuchenki garnek z gorącą wodą, w wyniku czego poparzone zostało jej rodzeństwo w wieku 2 i 4 lat. Dzieci przebywały w mieszkaniu pod opieką 24-letniej matki. Postępowanie w tej sprawie przeprowadzą bielawscy dochodzeniowcy. -- nadkom. Marcin Ząbek KPP Dzierżoniów 29 września około godziny 18:30 na ulicy Brzeżnej 36 w Bielawie doszło do poparzenia dwójki dzieci (1 rok, 2 latka). Pracujący na miejscu zespół pogotowia ratunkowego zadecydował o wezwaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Śmigłowiec wylądował na skrzyżowaniu ulic Wolności i Kolejowej. Dziećmi zajął się lekarz LPR, który zadecydował że młodsze z dzieci zostanie przetransportowane LPR-em do Ostrowa Wielkopolskiego, a drugie karetką do Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. Miejsce lądowiska zabezpieczał zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Dzierżoniowa, bielawska policja oraz dzierżoniowska drogówka. Okoliczności wypadku ustalała policja.

24 kwietnia około godziny 9,30 dyżurny Państwowej Straży Pożarnej otrzymał zgłoszenie o poparzonej kobiecie w jednym z lokali gastronomicznych w Pieszycach. Z zasady w takich wypadkach interweniuje Zespół Pogotowia Ratunkowego, ale że nie było wolnej karetki w powiecie dzierżoniowskim do udzielenia pomocy zostali zawiadomieni strażacy. Na miejscu strażacy udzielili pomocy kobiecie, która doznała poparzeń kończyn dolnych. Następnie około godziny 10,00 poszkodowaną przekazali przybyłemu pogotowiu ratunkowemu.