Rywalizację w grupie B zawodnicy rozpoczęli drugiego dnia turnieju z TSV Sanok - Młodzież. Pierwszy mecz okazał się najbardziej emocjonującym widowiskiem i zakończył się zwycięstwem chłopaków z Bielawy 3:2. Drugi mecz w grupie B rozegrali z SUKSS Suwałki. Mecz ten rozpoczął się nieco ponad 3 godziny po zakończeniu poprzedniego pięciosetowego pojedynku z Sanokiem. Porażka 0:3 nie odzwierciedla przebiegu spotkania, w którym momentami zawodnicy z Bielawy prezentowali bardzo dobrą siatkówkę.
Do kolejnej fazy turnieju awansowali z drugiego miejsca w grupie B.
Kolejnym przeciwnikiem, z którym zmierzyli się nasi zawodnicy był Hemarpol Norwid Częstochowa - Grupy młodzieżowe. Drużyna z Częstochowy, prowadzona przez wielokrotnego Reprezentanta Polski oraz medalistę Mistrzostw Polski Radosława Panasa, pokazała świetną siatkówkę i pokonała naszą drużyną 3:0. Warto dodać, ze w szeregach Norwida występuje bielawski wychowanek Kuba Zemanek. Po tej porażce nasi Juniorzy stracili już szansę na awans do półfinałów MPJ.
Na zakończenie turnieju został rozegrany pojedynek z AZS PWSZ Nysa. Dla nas był to mecz o pietruszkę, natomiast dla Nysy był to mecz o awans do półfinałów mistrzostw Polski.
Juniorzy KS Bielawianka Bester Bielawa weszli w to spotkanie mocnym uderzeniem i pokazali bardzo dobrą grę. Prowadzili niemal cały set, niestety w końcówce zabrakło "kropki nad i" i ostatecznie pierwszy set padł łupem gospodarzy. Podobny przebieg miał drugi set. W trzecim natomiast wyrównana gra toczyła się do połowy seta. Później po kontuzji, której doznał nasz rozgrywający Aleksander Dąbrowski gra zespołu posypała się i ostatecznie przegrali to spotkanie 0:3.
Młodzi siatkarze Bielawianki zakończyli turniej na czwartym miejscu. Możemy oceniać to miejsce pozytywnie ponieważ dzięki temu znaleźliśmy się wśród 32 najlepszych drużyn juniorskich w kraju, na ponad 160, które przystąpiły do rywalizacji.
Godne podkreślenia jest to, że nasz zespół składa się z zawodników którzy w większości są rok, dwa a nawet trzy lata poniżej wieku juniorskiego. Mimo różnicy wieku Bielawianie pokazali się z dobrej strony. Mamy nadzieję, że doświadczenie zebrane w Nysie zaprocentuje w kolejnych latach i znów będziemy mogli cieszyć się z gry naszych juniorów.
Komentarze