Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama 2

MARATOŃCZYK Z DZIERŻONIOWA

Kontynuując swoją pasję do biegania 63-letni Stanisław Gil zrobił kolejne dwa kroki do zdobycia medalu World Marathon Majors (6 największych maratonów świata: Tokyo, Boston, Londyn, Berlin, Chicago i Nowy York). Wrócił właśnie z Bank of America Chicago Marathon, gdzie zajął 30 miejsce na 854 zawodników.
MARATOŃCZYK Z DZIERŻONIOWA

We wrześniu dzierżoniowianin wziął udział w BMW Berlin Marathon, który ukończyło ponad 44 tys. biegaczy. Uzyskał tam czas 3:27:42 i poprawił swój dotychczasowy rekord życiowy o 1 min. i 18 s. W swojej kategorii wiekowej (60-64 lata) zajął 84 miejsce na 1285 zawodników. - Pobiegłem tam ze swoimi braćmi. Ten młodszy ma szczęście w losowaniu zawodników, którzy mogą wystartować, więc zawsze zgłaszamy się drużynowo – wtedy jadą wszyscy zawodnicy z listy. Żałuję tylko, że podczas tego maratonu Etiopczykowi Bekele brakło tylko 2 sekund do rekordu świata – wspomina Stanisław Gil.

13 października biegacz zaliczył kolejny maraton, tym razem w Stanach Zjednoczonych - Bank of America Chicago Marathon. Na starcie stanął w szranki z ponad 45 tysiącami zawodników. - Mój czas to 3:22:07. czyli aż o 5 min. i 35 s lepszy od poprzedniego. W kategorii wiekowej (60-64 lata) zająłem 30 miejsce na 854 zawodników. Co ciekawe, w kategorii kobiet Kenijka Brigit Kosgei poprawiła na tym biegu 16-letni rekord świata uzyskując wynik 2:14:04. – opowiada.

Dzień wcześniej, 12 października, Stanisław Gil wraz z córką Joanną w ramach „rozgrzewki” wziął udział w chicagowskim porannym biegu na 5 km. Ale ani bieg, ani pobyt w USA nie przeszkodziły mu w oddaniu głosu w wyborach do sejmu i senatu w Konsulacie Rzeczypospolitej Polskiej w Chicago.

- Do zdobycia medalu World Marathon Majors brakuje mi jeszcze maratonu w Londynie i Tokyo, ale dotychczasowe próby dostania się do nich zakończyły się niepowodzeniem w losowaniu. Inne drogi zapisania się do tych biegów są dla mnie zbyt kosztowne – mówi dzierżoniowski lekkoatleta. Ale nie rezygnuje ze swych marzeń. W ich realizacji wspierało go dotychczas miasto w ramach programu „Dzierżoniów pełen pasji” i jego zakład pracy.


Podziel się
Oceń

Komentarze
Iwona D 19.10.2019 13:35
Wielkie gratulacje Stasiu dla Ciebie życzę jeszcze wiekszych sukcesow i maratonów duzo zdrowka i sily .
Andrzej 19.10.2019 08:56
Mam to szczęście znać Staszka osobiście, Jestem pod wrażeniem Jego dokonań. Kilka dni temu osobiście mi pokazał dwa ostatnio zdobyte. Stasiu jesteś Wielki. Życzę dalszych sukcesów i bardzo serdecznie pozdrawiam.
Reklama
Reklama