Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

ROZWÓD ZA POROZUMIENIEM STRON, CZY ROZWÓD Z ORZECZENIEM O WINIE?

Decyzja o rozejściu się z życiowym partnerem należy do wyjątkowo trudnych. Gdy jednak już ją podejmiemy musimy zadać sobie pytanie: na jakich zasadach będziemy chcieli się rozstać? Już w pozwie, skierowanym do sądu, musimy bowiem określić swoje żądania w tym zakresie. Dostępne możliwości to rozwód bez orzekania o winie rozkładu pożycia (potocznie nazywany „rozwodem za porozumieniem stron”) oraz rozwód z orzeczeniem winy jednego bądź obojga małżonków.
ROZWÓD ZA POROZUMIENIEM STRON, CZY ROZWÓD Z ORZECZENIEM O WINIE?

Czy sąd musi orzec o winie rozkładu pożycia?

Tylko jeśli małżonkowie są zgodni co do tego, że nie życzą sobie badania w toku procesu rozwodowego winy za rozkład pożycia małżeńskiego sąd nie będzie szczegółowo dociekał, jakie przyczyny doprowadziły do rozstania. Jeśli natomiast choćby jeden z małżonków domaga się orzeczenia o winie drugi z nich dysponuje trzema możliwościami: może bądź to uznać swoją winę za rozkład pożycia, bądź to żądać rozwodu z wyłącznej winy drugiego małżonka, ewentualnie może także wnosić aby sąd stwierdził, że oboje oni są jednakowo winni rozpadowi związku.

Konsekwencje poszczególnych typów orzeczeń 

Uzyskanie orzeczenia stwierdzającego winę jednego z małżonków za rozpad związku to nie tylko kwestia satysfakcji moralnej strony wygrywającej spór. Decyzja o żądaniu rozwodu z orzeczeniem o winie rozkładu pożycia niesie za sobą dwie konsekwencje – w sferze toku prowadzonego postępowania (również czasu jego trwania) oraz w zakresie przyszłych, ewentualnych obowiązków finansowych małżonków wobec siebie. 

Jeśli małżonkowie są zgodni co do tego, że chcą rozejść się bez ustalania winy rozkłady pożycia postępowanie zasadniczo ogranicza się do krótkiego przesłuchania stron a rozwód udzielany jest po około półgodzinnej rozprawie. Gdy zaś decydujemy się udowodnić ową winę powinniśmy szczegółowo opisać (najlepiej już w pozwie) okoliczności, które naszym zdaniem o niej świadczą. Warto ponadto zgłosić dowód z przesłuchania świadków oraz dostarczyć sądowi wszelkie inne materiały, jakimi w tym zakresie dysponujemy (zrzuty wiadomości SMS, obdukcje lekarskie itd.). Spowoduje to jednak, że proces rozwodowy będzie trwał dłużej, zwykle od kilku do kilkunastu miesięcy. 

Ponadto, jeśli jeden z małżonków zostanie uznany winnym rozkładu pożycia drugi z nich może domagać się zasądzenia na swoją rzecz alimentów w takiej wysokości, jaka pozwoli mu – najogólniej mówiąc - na utrzymanie stopy życiowej sprzed rozwodu. W zależności od dysproporcji w zarobkach stron, ich możliwości majątkowych i zarobkowych oraz poziomu ich usprawiedliwionych wydatków sąd może włożyć na małżonka wyłącznie winnego obowiązek zapłaty comiesięcznego świadczenia w ustalonej w wyroku wysokości.

Z praktyki adwokackiej

Z jednej strony rozwód i związana z nim sprawa sądowa należą do najbardziej stresujących  przeżyć z jakimi przychodzi zmierzyć się nam po rozpadzie związku. Bywa, że gotowi jesteśmy zrezygnować z określonych uprawnień po to tylko, aby mieć nieprzyjemną sytuację za sobą. Jednak - jak widać - jest o co walczyć. Decyzja o przyznaniu racji drugiej stronie i zgoda na rozwód z naszej wyłącznej winy bądź też dążenie do rozwodu bez orzekania o winie rozkładu pożycia może pociągnąć za sobą znaczące konsekwencje finansowe, których często nie bierzemy pod uwagę znajdując się w trudnej sytuacji emocjonalnej. Z tych przyczyn warto zasięgnąć fachowej porady i uzyskać wsparcie osoby trzeciej, która spojrzy na nasze położenie chłodnym okiem. Może bowiem okazać się, że rezygnując z dowodzenia naszych racji na pewnym etapie postępowania przysporzymy sobie dodatkowych problemów w przyszłości.

Przygotowała: adwokat Marta Michno
 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama