Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

ŚWIDNICA ODDAJE HOŁD

Około 300 osób zareagowało na spontanicznie zorganizowane na Facebook'u wydarzenie "Świdnica oddaje hołd zmarłemu Pawłowi Adamowiczowi, prezydentowi Gdańska". W świdnickim Rynku, pod pomnikiem św. Trójcy, gdzie ustawiono portret zabitego prezydenta, mieszkańcy ustawiali dziesiątki zniczy. W krótkich słowach Pawła Adamowicza wspomniała prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska. Ale powiedziała nie tylko o tym.
ŚWIDNICA ODDAJE HOŁD

- Ta śmierć powinna skłonić nas do tego, by bardzo mocno przemyśleć to, co się stało. Żeby zastanowić się nad tym, jakim językiem do siebie przemawiamy. Żeby pomyśleć o tym, co nieraz bezmyślnie, a nieraz z premedytacją wpisujemy w Internecie. By pomyśleć nad tym, jakich słów do siebie nawzajem używamy. Bo były tylko słowa, a na końcu pojawił się nóż. Oby pierwszy i ostatni - mówiła prezydent. Beata Moskal-Słaniewska wspominała Adamowicza jako świetnego samorządowca, pracowitego gospodarza miasta, człowieka trochę nieśmiałego, ale zawsze będącego wśród ludzi - z życzliwością i uśmiechem. Mówiła o żalu, jaki ogarnął tych, którzy czują stratę. Przede wszystkim o najbliższych, a na drugim miejscu - o mieszkańcach Gdańska, którym Paweł Adamowicz zarządzał 21 lat.

 

Prezydent Świdnicy wspomniała także o szczególnych okolicznościach tej śmierci.

- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nie może na tej śmierci ucierpieć. Myślę, że będziemy się solidaryzować z Jurkiem Owsiakiem i z tym, co robi od wielu lat. Nie pozwolimy mu tak łatwo odejść.

Członkowie świdnickiego sztabu rozdali zgromadzonym serduszka WOŚP. Takie same, jak co roku. I taki też symbol ozdobił portret Prezydenta Gdańska.

 

Krótką i przejmującą modlitwę odmówił obecny na spotkaniu biskup diecezji wrocławskiej Kościoła Ewangelicko - Augsburskiego Waldemar Pytel. Wcześniej jednak skomentował to straszne wydarzenie, jakim było zabójstwo prezydenta Gdańska.

- Żadne słowo nie jest w stanie wyrazić tego, co się stało. I najlepszym słowem będzie milczenie. To jest tragedia rodziny, to jest tragedia tego człowieka, to jest tragedia tego miasta, to jest tragedia tego kraju... Jedyną stosowną rzeczą jest solidarność nas, zwykłych ludzi. I to jest moment do głębokiego przemyślenia. Bo my tu zostaliśmy i wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to, co będzie. Warto w chwili ciszy, tej najgłębszej, modlitewnej, skierować nasze myśli do tego, który jest wszechmogący.

 

Magdalena Dzwonkowska

Rzecznik Prasowy

Urzędu Miejskiego w Świdnicy



Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama
Reklama