Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

WYGRANA Z AZS ZIELONA GÓRA

Spotkanie z AZS Zielona Góra przyniosło wiele emocji sportowych, dzięki czemu licznie zgromadzeni nie mieli na co narzekać. Mecz ten bowiem stał na bardzo wysokim poziomie i obie ekipy prowadziły typową męską siatkówkę.
WYGRANA Z AZS ZIELONA GÓRA

Spotkanie z  AZS Zielona Góra przyniosło wiele emocji sportowych, dzięki czemu licznie zgromadzeni nie mieli na co narzekać.  Mecz ten bowiem stał na bardzo wysokim poziomie i obie ekipy prowadziły typową męską siatkówkę, w której pełno było długich wymian i ładnych akcji. Warto zaznaczyć, że w żadnym z pięciu rozegranych setów żadnemu z zespołów nie udało się odskoczyć na więcej niż 4 punkty, a najczęstszym wynikami były remisy lub co najwyżej dwupunktowe przewagi, którymi obie drużyny się wymieniały na przemian.
W zespole gości, który przed tym meczem zajmował drugie miejsce w tabeli pierwsze skrzypce grał wychowanek Bielawianki środkowy Błażej Szymeczko oraz przyjmujący Jędrzej Jasnos. Oboje Ci zawodnicy zdobyli powyżej 20 punktów dla swojej ekipy. Z kolei u nas podobnym wynikiem może pochwalić się przyjmujący Alex Strubbe, ale niewiele mniej zdobył drugi przyjmujący Marek Wawrzyniak i atakujący Michał Tomiałowicz. Mimo dwóch kontuzji doznanych przez naszych siatkarzy w ostatnim meczu w Nowej Soli pokazaliśmy, że  potrafimy sobie radzić w takich niesprzyjających okolicznościach. Bardzo dobrze zaprezentował się nowy siatkarz BBBB środkowy bloku Jarosław Pizuński, który w tym tygodniu dołączył do zespołu Marcina Jarosza. Jarek był przymierzany do drużyny już od jakiegoś czasu, ale ze względu na kontuzję Łukasza Jurczyńskiego jego dołączenie do drużyny zostało przyspieszone. Pomimo, że nie trenował ostatnio zbyt wiele (tylko dwa treningi odbyte w Bielawie a w weekendy rozgrywał jedynie mecze w lidze amatorskiej) to już w tym spotkaniu dostał szansę pokazania się i od połowy trzeciego seta zastąpił na swojej pozycji Tomka Surtela pozostając na parkiecie już do końca meczu, znacznie przyczyniając się w końcówkach wygranych setów skutecznymi blokami. Zespół Beewatec Bielawianki Bester pokazał charakter i zgrany kolektyw co nastraja pozytywnie przed rewanżami.

 

Pierwszą rundę zakończyliśmy na 6-tej pozycji mając na koncie 5 wygranych i 4 przegrane spotkania. Przed nami w tabeli Orion Sulechów, który pomimo, że wygrał o jedno spotkanie mniej, to wyprzedza nas o 1 punkt. Za nami z kolei duży ścisk, bowiem dwa zespoły tracą do nas tylko jedno oczko. Szczególnie ostatnio pozytywnie zaskakuje Olavia Oława, która z ostatnich dwóch wyjazdowych spotkań z czołówką tabeli przywiozła komplet sześciu punktów (w 9-tej kolejce pokonała 3:0 zajmującego czwarte miejsce Chrobrego Głogów a wcześniej 3:1 obecnego wicelidera Astrę Nowa Sól). Walka o pierwszą czwórkę pozostaje sprawą otwartą, bowiem tracimy do Głogowa tylko 3 punkty, a gramy z tym zespołem już w najbliższą sobotę (w mikołajki 6 grudnia o godz. 18:00). Jak wygramy, to możemy zrównać się punktami. Ale jeśli przegramy to czwórka znowu nam może odjechać a za naszymi plecami  jest Oława i Kluczbork, które także liczą na awans. Tabelę zamykają dwa zespoły, które jak na razie znacznie odstają od pozostałej ósemki. O ile beniaminek z Oleśnicy płaci  frycowe za pierwszy sezon w II lidze, to na minus zaskakują siatkarze z Żagania, którzy nie wygrali w pierwszej rundzie żadnego spotkania a w swoich szeregach mają ciekawych zawodników. Zdecydowanie odbiega od wszystkich Gwardia Wrocław, która nie zanotowała jeszcze w tym sezonie przegranej. Przed nami runda spotkań rewanżowych i trzeba przyznać, że układ spotkań mamy dużo lepszy niż w pierwszej rundzie. Z zespołami, które rywalizują z nami o czwórkę gramy u siebie. Na początek Głogów (4 miejsce obecnie), potem Oława (8), Sulechów(5), Kluczbork (7) i Nowa Sól (2). Z kolei mamy dwa teoretycznie łatwiejsze wyjazdy do dwóch ostatnich zespołów Żagania (10) i Oleśnicy (9) oraz dwa cięższe do Wrocławia (1) i Zielonej Góry (3). Wydaje się więc, że druga runda będzie jeszcze lepsza niż pierwsza, bowiem nie zwykliśmy przegrywać we własnej hali (jak na razie jedynie z liderującą Gwardią 1:3) a aż pięć z dziewięciu spotkań zagramy właśnie u siebie.


Beewatec Bielawianka Bester Bielawa vs AZS UZ Zielona Góra 3:2 (23, -21, -28, 22, 12)

BBBB: Strubbe, Surtel, Leński, Glinka, Tomiałowicz, Wawrzyniak, Kukla (libero) oraz Pizuński, Polakowski
AZS: Szymeczko, Klucznik, Kępski, Bitner, Jasnos, Kaczurowski, Zasowski (libero) oraz Ruciński, Smętek


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama
Reklama