Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

O KROK OD TRAGEDII

W piątek 27 lipca około godziny 16:00 w Kłodzku na ulicy Armii Krajowej mogło dojść do tragedii. Z nieznanych przyczyn mężczyzna rzucał dachówkami na ulicę. Jedną z nich spadła przed matkę z dzieckiem, na szczęście nie trafił. Uszkodził również kilka pojazdów. Przerażeni obserwatorzy wezwali służby mundurowe, które po około 10 minutach przyjechały na miejsce, mężczyznę zatrzymano.
O KROK OD TRAGEDII

 

AKTUALIZACJA - KOMUNIKAT POLICJI:
 

Rzucał dachówkami z kamienicy. Omal nie doprowadził do tragedii. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń. Uszkodzeniu uległy natomiast poszycia dachów w czterech budynkach oraz kilkanaście samochodów. Nietrzeźwy mężczyzna, zatrzymany przez kłodzkich policjantów, trafił do policyjnego aresztu. Wobec podejrzanego, który usłyszał już zarzuty narażenia ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz uszkodzenia mienia, sąd zastosował dalej tymczasowy areszt na 3 miesiące.

Do zdarzenia doszło po godz.16.00 w centrum Kłodzka. Policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańców, że kilka minut wcześniej mężczyzna, stojąc na dachu budynku wyrywa dachówki, a później rzuca nimi na chodnik rozbijając samochody i powodując ogromne zagrożenie dla przechodzących tamtędy osób.

Policjanci po uzyskaniu informacji, natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia. Wbiegli na najwyższą kondygnacje budynku, gdzie znajdował się agresywny mężczyzna. W wyniku podjętych przez funkcjonariuszy działań, sprawca został zatrzymany. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Po zatrzymaniu, trafił on do policyjnego aresztu.

Na podstawie wykonanych dalej czynności i zgromadzonego materiału, 39-latek usłyszał już zarzuty  narażenia ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,  uszkodzenia poszycia dachów w czterech kamienicach, a także uszkodzenia kilkunastu zaparkowanych samochodów osobowych.

Funkcjonariusze w dalszym ciągu wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym wartość strat powstałych na skutek zaistniałego zdarzenia. Teraz zatrzymany mężczyzna odpowie karnie za swoje czyny. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na 3 miesiące.

asp. szt. Paweł Petrykowski

(źródło – KPP Kłodzko)


Podziel się
Oceń

Komentarze
. 01.08.2018 12:14
szaleństwo jakieś
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama