Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

POLICJANCI PILOTOWALI DO SZPITALA SAMOCHÓD Z NOWORODKIEM

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z komendy w Kłodzku eskortowali samochód, w którym znajdował się noworodek. Funkcjonariuszy zaalarmował ojciec dziecka, który wiózł dwutygodniową córeczkę do szpitala. Liczyła się każda sekunda, gdyż dziecko dusiło się. Policjanci na sygnałach zapewnili pilotaż do Lądka Zdroju, gdzie czekała już karetka pogotowia, która udzieliła dalszej pomocy.
POLICJANCI PILOTOWALI DO SZPITALA SAMOCHÓD Z NOWORODKIEM

W godzinach popołudniowych policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z komendy powiatowej w Kłodzku pełnili służbę na terenie Stronia Śląskiego. Podczas kontroli jednego z pojazdów, jego zdenerwowany kierowca poprosił funkcjonariuszy o pomoc. Okazało się, że mężczyzna wiózł dwutygodniowe dziecko do szpitala. Dziecko dusiło się. Sytuacja była bardzo poważna. Liczyła się każda sekunda.

 

 

Policjanci natychmiast przekazali informację dyżurnemu najbliższego Komisariatu Policji w Lądku Zdroju i błyskawicznie podjęli decyzję o pilotażu samochodu do Lądka Zdroju, gdzie dyżurny powiadomił pogotowie ratunkowe, aby nie tracić czasu w udzieleniu specjalistycznej pomocy dziecku.

Sierż. Michał Terek oraz sierż. szt. Tomasz Strap włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w radiowozie i eskortowali samochód z chorym noworodkiem. Po przyjeździe do Lądka Zdroju dziewczynka została przekazana  ratownikom medycznym, którzy udzielili dalszej pomocy noworodkowi, a następnie przewieźli dziecko do szpitala.

asp. szt. Paweł Petrykowski 
(Źródło - KPP w Kłodzku) 
Oficer Prasowy 
podinsp. Wioletta Martuszewska

Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama
Reklama