Trenerzy obu zespołów dobrze widzieli co się działo na parkiecie i w trakcie spotkania reagowali wieloma zmianami. W przypadku OFM Bielawianki trener Marcin Jarosz miał spory dylemat jeśli chodzi o pozycję przyjmujących. Gwardia z kolei rotowała na pozycjach atakującego i lewego przyjęcia. Jak zwykle nasi zawodnicy zafundowali w końcówce niezły horror
Wygrana cieszy, tym bardziej, że odniesiona została w takich bólach i przy tak dużej ilości błędów. Co najważniejsze, dzięki dziewiątemu zwycięstwu w 12-tym meczu, rok 2016 nasi zawodnicy kończą na trzecim miejscu w tabeli 4 grupy II ligi.
OFM Bielawianka Bester Bielawa – KS Gwardia Wrocław 3:2 (20, -22, -25, 21, 9)
OFM: Glinka (K), Strubbe, Jutrzenka, Tomiałowicz, Skwarcan, Gajek, Kukla (libero) oraz Szopiak, Domański, Andrzejewski, Byczek (libero). Całe spotkanie w kwadracie spędził Oskar Iwanow.
GWr: Sternik (K), Intrys, Kaczmarek, Jajor, Zwiech, Tobys, Biela (libero) oraz Lebioda (libero), Nawrocki, Hernik.
Realizacja materiału przy dużym wsparciu tekstu Łukasza Grysia - dziękujmy
Komentarze