Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

MISJA: NOWA NADZIEJA

"Misja: nowa nadzieja" to serial dokumentalny, którego produkcję rozpoczęła Telewizja Sudecka. Cykl opowiada o ludziach uzależnionych niegdyś od alkoholu, czy narkotyków, często z przeszłością kryminalną, w których dokonała się cudowna - można by rzec - przemiana. Reportaż - trailer serialu - można
MISJA: NOWA NADZIEJA

Podziel się
Oceń

Komentarze
Gość 14.05.2014 12:38
Narkotyk głupoty, najpotworniejszy narkotyk głupoty. jakże upokarzająca bezsilność wobec głupoty a z nią zła. Narkotyk dewocji, przesiąknięty kadzidłem narkotyk fanatyzmu, te lśniące oczy rozszerzone przekonaniem o posiadaniu jedynej prawdy, wyłączności Narkotyk władzy, narkotyk kultu jednostki opium tyranii - okrutni narkomani odurzeni boskością Narkotyki chemii, narkomani destylacji, alkoholizm, lekomania, uzależnienia, te skrzywienia, perwersje, warius Narkotyk seksu, ta kobieca używka: Eros, Eros, Eros i wszystkie jego odbicia w krzywych zwierciadłach pożądania Narkotyk nienawiści. wrząca plazma nienawiści niewidzialny laser spalający wszystko, wszystkich: nienawidzącego i jego ofiarę, spalający siebie Narkomani zła, chore bestie zła, nienasycone gnomy pożerające piękno jak ciemność pochłania dopalający się ogień, ta wieczna fala mroku goniąca uciekające słońce: ciemne, zacięte twarze narkomanów zła, wąskie przymrużone oczy, zaciśnięte usta, przewrotne myśli Bezsenni narkomani odwetu, zemsty, zastawiacze pułapek, o których nie pamiętają, ustawiacze setek, tysięcy zapadni, w które sami wpadają Najkrócej działający narkotyk kłamstwa, najpowszechniejszy, niedoskonała proteza najgorszej prawdy, narkotyk przezroczysty jak tlen, dostępny jak tlen, jak tlen niezniszczalny Narkotyk chciwości: więcej, więcej, więcej, narkomani o wspólnym nazwisku; ” Daj! „ uleczani przez śmierć Lecz także najpiękniejszy narkotyk miłości. Narkotyk śmierci - ochładzający gorączkę życia, chłodny i lśniący jak szron I narkotyk druku, pisania. Narkotyk ksiąg, silniejszy od miłości, najwierniejszy, dozgonny, nieszkodliwy narkotyk liter. Narkotyk rozmów, gadania, które zatrzymuje czas, natchnieni narkomani gadulstwa Narkotyk poznania, niebezpieczny i obosieczny narkotyk poznania, nienasyceni narkomani szukania, roztrząsania i docierania do sedna. które rozczarowuje. Narkotyk pracy, pozwalający zapomnieć narkotyk pracy, narkomanie pracy i roboty, usypiającej monotonii i zabijającej wrażliwości harówy, radosny narkotyk tworzenia i wariacki narkotyk przemieszczania bez celu materii I narkotyk narkotyków - życie, i narkomani życia - my wszyscy, i wszystkie narkomanie Narkotyk nienazwany i posiadający wszystkie nazwy, niewidzialny i będący wszędzie, obecny i poszukiwany, za darmo, kosztujący za dużo, nie wiadomo, co to, tu i tam, obok, tam gdzie nas nie ma i gdzie jesteśmy, i poezja, i brak poezji, religia i pogaństwo, obłęd, głód i przesyt, ucieczki, i powroty, i znów być tam, samobójstwa, walka i pokój, napięte sytuacje, bezruch. po prostu dzień i noc, tęsknota, wyłączenie się, nagle i nieoczekiwane wyłączenie. radość, smutek. pogonie, perpetuum mobile światła bez którego wszechświat byłby tylko bagnem bez początku i końca, jeden jedyny świetlik tylko przez sekund w całej wieczności, ciemności, czerni, mroku Narkotyk życia, które łapiemy w garść, a kiedy rozwieramy palce nie ma tam nic jak by było wodą, którą chcieliśmy zatrzymać i mieć, tarcie, łoskot kamiennej lawiny będący muzyką Boga i uporządkowany ludzki hałas muzyki, geniusz Pendereckiego, słuch absolutny Korodujący narkotyk życia, rdza pracująca cicho jak światło. A więc potem śmierć, narkotyk śmierci narkotyk śmierci, o którym nic nie wiem, narkomani śmierci nic nie mówią, strzegą zazdrośnie tajemnicy, więc chyba także jest coś wart. I wszystkie inne narkotyki z tego wiersza i spoza niego - życie! Jan Rybowicz
Gość 24.02.2014 22:56
Bog kocha nas takich jakimi jestesmy ale niechce abysmy tacy zostali!!!!! Niech Pan Błogoslawi waszą prace !!!!!
Reklama
Reklama